EN

Lata 80.

Lata osiemdziesiąte należały do wyjątkowo trudnych. Trwającą zaledwie kilka miesięcy dyrekcję Andrzeja Kijowskiego przerwał stan wojenny. W 1982 roku kierownictwo artystyczne objął Mikołaj Grabowski. Na małej scenie wystawiał m.in. eksperymentalne dramaty Bogusława Schaeffera, na dużej realizował niepokorne spektakle w ironiczny sposób portretujące polskie społeczeństwo, poszukujące źródeł narodowych kompleksów i uprzedzeń, m.in. Trans-Atlantyk W. Gombrowicza i Listopad H. Rzewuskiego.

Na zdjęciu grupa osób. W centralnej części, na środku stół. Na stole leży bukiet kwiatów. Siedzą przy nim trzy osoby. Mężczyzna , przodem opiera dwie dłonie o brodę. Łokcie trzyma na stole. Po lewej stronie stołu dwie osoby siedzące bikiem. Patrzą w kierunku mężczyzny siedzącego na wprost. Na drugim planie czterech mężczyzn w średnim wieku. Tańczą. Jeden ma podniesione ręce do góry. Zgięta jedną nogę w kolanie. W tle Drewniana biała ściana stolik i krzesło. Trans-Atlantyk, W. Gombrowicz, 1982

Wizerunek Teatru określiły w tych latach także przedstawienia Rudolfa Zioły – Mały bies F. Sołoguba, Psie serce M. Bułhakowa, Oni Witkacego, ukazujące świat ludzi rozdartych między upodleniem a wzniosłością.

 

 

Na zdjęciu dwie osoby. Znajdują się w centralnej części zdjęcia na środku. Patrzą przed siebie. Kobieta po lewej stronie. Ubrana w białą prostą sukienkę. Obok męzczyzna z poważna miną. ubrany w białe lniane spodnie, i damski gorset który nie zasłania jego piersi. Na środku klatki piersiowej ma namalowaną literę P. Zdjęcie jest czarno białe. Tło jest czarne. Mały bies, F. Sołogub, 1985. Reżyseria – Rudolf Zioło, scenografia – Andrzej Witkowski. Anna Tomaszewska - jako Barbara, Jan Frycz jako Pieriedonow

We wrześniu dyrekcję objął Jan Paweł Gawlik. Budzące wiele kontrowersji okoliczności odwołania Mikołaja Grabowskiego sprawiły, że jego następca stanął w obliczu poważnych trudności w artystycznym zarządzaniu teatrem. W repertuarze Gawlik starał się nawiązywać do tradycji – wystawiano m.in. Wyspiańskiego, Słowackiego, Rydla, Bałuckiego, a z literatury obcej m.in. Bułhakowa, Gogola, Dürrenmatta. Za jego kadencji rozpoczęto starania o remont znajdującego się w tragicznym stanie technicznym budynku.

 

W roku 1989 dyrekcję objął na kilka miesięcy Jan Prochyra. Okres PRL zakończył się przy placu Św. Ducha kryzysem. Groźba zamknięcia teatru, skłócony zespół i paraliż organizacyjny sprawiły, że o Teatrze im. J. Słowackiego znów było głośno – niestety, z pozaartystycznych powodów.

 

Opracowanie: Diana Poskuta-Włodek