Dług (1999) reż. Krzysztof Krauze
w ramach cyklu "Przywrócone arcydzieła"
Najbliższe terminy
Sprzedaż na wydarzenia z cyklu "Przywrócone Arcydzieła" rozpoczynamy na 3 tygodnie przed wydarzeniem.
Termin → 16.09.2024, godz. 19.00
Goście → Jacek Borcuch, Andrzej Chyra, Robert Gonera, Agnieszka Warchulska
"DŁUG"
Rok produkcji: 1999
Premiera: 19-11-1999
Twórcy
Reżyseria: Krzysztof Krauze
Scenariusz: Krzysztof Krauze, Jerzy Morawski
Zdjęcia: Bartosz Prokopowicz
Montaż: Krzysztof Szpetmański
Muzyka: Michał Urbaniak
Scenografia: Magdalena Dipont
Kostiumy: Elżbieta Radke
Obsada
Robert Gonera (Adam Borecki),
Jacek Borcuch (Stefan Kowalczyk),
Andrzej Chyra (Gerard Nowak),
Cezary Kosiński (Tadeusz Frei),
Joanna Szurmiej (Basia, narzeczona Adama),
Agnieszka Warchulska (Jola, dziewczyna Stefana),
Od Łukasza Maciejewskiego
16 września, w „Przywróconych arcydziełach” - „Dług” Krzysztofa Krauzego, legendarny film z 1999 roku i jeden z najważniejszych tytułów dekady transformacji ustrojowej.
Do Krakowa przyjadą odtwórcy głównych ról w filmie:
Robert Gonera (Adam Borecki), Andrzej Chyra (Gerard Nowak), Jacek Borcuch (Stefan Kowalczyk) oraz Agnieszka Warchulska (Jola).
Porozmawiamy o „Długu”: filmie, który na stałe znalazł swoje miejsce w historii polskiego filmu, stał się jednocześnie przykładem na to, że artystycznie bezbłędne kino może być także kinem społecznie zaangażowanym.
Nie doczekaliśmy się (jeszcze) naszego Loacha, ale mieliśmy Krzysztofa Krauzego, który wspólnie z Jerzym Morawskim najpierw opisał świeżą i gorącą wówczas historią szantażu, klinczu, przemocy, a wreszcie uprowadzenia i morderstwa gangstera. Ta historia, za sprawą filmu, skończyła się prezydenckim uniewinnianiem oskarżonych. Rzecz właściwie bez precedensu w polskim i światowym kinie.
„Chciałem nakręcić film pokazujący jak wolność można stracić” - mówił Krzysztof Krauze.
„Dług” - historia jednostkowa, historia uniwersalna. Na przykładzie portretu ludzi - portret kraju.
Plus odkrycie wielkiego talentu Andrzeja Chyry, kreacje Gonery, Borucha, Warchulskiej, Szurmiej, Kosińskiego, wart wszelkich nagród drugi plan Kurowskiej czy Łozińskiej; muzyka Urbaniaka, zdjęcia Prokopowicza, kostiumy Radke. Wszystko w tym filmie wygląda znakomicie. I realizacja, i przesłanie.
Krzysztof Krauze
Jestem moim życiorysem
(…) Przełomowym tytułem w filmowej biografii Krzysztofa Krauze okazał się jednak dopiero „Dług” z 1999 roku, uznawany często za najważniejszy polski film lat dziewięćdziesiątych. Oparta na faktach historia szeroko komentowanego w ówczesnej prasie zabójstwa dokonanego przez młodych biznesmenów na dręczącym ich szantażyście, w ujęciu Krauzego stała się moralitetem o zaszczuciu, które w konsekwencji prowadzi do zbrodni. „To mógł być każdy z nas - mówił mi reżyser we wrześniu 1999 roku, w wywiadzie udzielonym dla „Tygodnika Powszechnego”. - „Bohaterowie mieszkali w tym samym rejonie Warszawy, co ja: chodziliśmy do tych samych knajp, być może znaliśmy się z widzenia. Kiedy padały kolejne nazwiska naszych wspólnych znajomych czułem na plecach ciarki. W „Długu” pokazana została sytuacja ekstremalna, na co dzień nie musi to wyglądać aż tak dramatycznie. Nie musi, ale może. Utarło się przekonanie, że w podobne historie uwikłani są wyłącznie ludzie z półświatka, z bliżej nieznanego mroku. Tymczasem coraz częściej spotykamy się z identycznymi aktami przemocy w centrum cywilizowanego, oświetlonego miasta.”
Łukasz Maciejewski (Polityka)