EN

Botticelli

Zobacz wszystkich
  • Scena MOS
  • Premiera: 20.01.2023
  • Spektakl rekomendowany dla widzów pełnoletnich. W spektaklu pojawia się dym papierosowy.
1 h 20 minut
> 18 EN

Najbliższe terminy

styczeń
pt 03 19:00
styczeń
sob 04 19:00
styczeń
nd 05 19:00
luty
pt 21 19:00
luty
sob 22 19:00

Florencja, czasy panowania rodu Medyceuszów. Czasy rozkwitu malarstwa, ale także zarazy i buntów społecznych. Hołubiony przez panujących Botticelli dostaje zlecenie namalowania portretu żony Wawrzyńca Medyceusza. Tak powstają Narodziny Wenus, w czym niebagatelny udział ma uzdolniony młodziutki uczeń Botticellego – Leonardo da Vinci. Między mężczyznami rodzi się uczucie...

Nowa, prapremierowa sztuka Jordana Tannahilla (znanego krakowskiej publiczności ze Spóźnionych odwiedzin) to szalona opowieść o "miłości w czasach zarazy" – czasach, w których społeczeństwo szuka kozła ofiarnego dla odpędzenia swoich lęków w obliczu choroby, która dziesiątkuje kraj. Na tym tle śledzimy losy niezwykłych artystów, którzy z dezynwolturą i humorem próbują przekraczać przyjęte obyczajowo granice i poszukiwać alternatyw dla aktualnego obrazu świata. Niestety jako pierwsi zostają rzuceni na pożarcie żądnym krwi "normalnym" obywatelom.

Prawa autorskie do sztuki „Botticelli” reprezentuje Marquis Entertainment Inc. www. Mqlit.ca, a w Polsce Agencja ADiT Elżbieta Manthey.


Obsada:

  • Sandro - Mateusz Janicki
  • Klarysa - Karolina Kazoń
  • Lorenzo - Marcin Sianko 
  • Poggio - Adam Wietrzyński
  • Madre - Marta Konarska
  • Savonarola - Rafał Dziwisz (3, 4 stycznia)
  • Savonarola (dublura) - Grzegorz Łukawski (5 stycznia)
  • Leonardo - Rafał Szumera 

Czytaj wszystko

Trailer filmowy

Trailer teatralny

Partnerzy premiery

Recenzje:

Zabawa historycznym kontekstem (…)
Spektakl w reżyserii Pawła Świątka to opowieść o tym, jak tworzyć sztukę w oderwaniu od nacisków świata zewnętrznego, dla którego jest ona zbyt nowatorska, zbyt odważna lub po prostu niezrozumiała.
To opowieść o miłości i jej skutkach oraz o tym, w jaki sposób świat może zabić wrażliwość u człowieka rozmiłowanego w pięknie.

Teresa Wysocka