EN
Na zdjęciu młody mężczyzna i kobieta. On trzyma ją oburącz za twarz, ona odchyla się i ma otwarte usta jakby krzyczała. Są ubrani współcześnie, na głowach mają uniesione, plastikowe przyłbice z lampkami na czole. Za nimi blado czerwone światło.
Na zdjęciu młody mężczyzna i starsza kobieta. On siedzi i patrzy zamyślony w górę, ona pochyla się nad nim od tyłu jakby mu coś tłumaczyła. Są ubrani współcześnie, na głowach mają uniesione plastikowe przyłbice z lampkami na czole.

Czarne papugi

  • Multimedia: Michał Dobrucki
  • Konsultant merytoryczny projektu: Magdalena Kownacka
  • Producent: Dorota Grzywacz-Kmieć
  • Inspicjent: Iwona Cieślik
  • Asystenci reżysera: Oliwia Kuc, Wojciech Rodak
Zobacz wszystkich
75 min.
> 15 EN

Podążamy w nim za oczami głównego bohatera, które – w momencie ekstazy lub ataku serca – odmawiają posłuszeństwa i, odwróciwszy się od świata,zaczynają patrzeć w głąb pozbawionego światła ludzkiego ciała. Z drugiej zaś strony mamy podróż o wiele bardziej „namacalną” – to film z podróży artystów pracujących przy spektaklu do krakowskiego szpitala psychiatrycznego.

 

Czarne papugi to skrzyżowanie tekstu i doświadczenia zbiorowego. Czemu właściwie schizofrenicy uznawani są za wariatów? Czemu sama choroba jest tematem tabu? Co dzieje się w naszej głowie, kiedy spojrzymy w nią od wewnątrz?

Reżyser Michał Borczuch – zdobywca Paszportu Polityki i podwójny laureat nagrody Boskiego Komedianta – zabiera nas tym razem w fascynującą podróż do źródeł choroby jaką jest schizofrenia. Podróż dwutorową: z jednej strony mamy surrealistyczny, poetycki tekst Chilijczyka Alejandro Moreno Jashésa.

Filmy wykorzystywane w spektaklu zostały zrealizowane w Szpitalu Specjalistycznym im. dr. Józefa Babińskiego w Krakowie.

Grupa Badawcza:

Monika Bąkowska - artystka wizualna
Laura Makabresku - fotografka
Maja Sądel - performerka
Piotr Mierzwa - poeta

W spektaklu używany jest efekt stroboskopu. 

Czytaj wszystko

Zwiastun

Trailer

realizacja: Grzegorz Mart

Recenzje:

Czarne papugi to okazja, by zastanowić się nad problemem tabuizowania chorób psychicznych i społecznego postrzegania schizofrenii, jako mrocznej choroby, która bezpowrotnie stygmatyzuje dotknięte nią osoby. Układ przestrzeni jest nietypowy: brak tu podziału na scenę i tradycyjnie zorganizowaną widownię z rzędami foteli. Widzowie mogą usiąść lub wręcz położyć się na dywanie, zająć miejsca na jednej z kilku ławek albo na krzesłach ustawionych przy ścianach. Mogą także obserwować rozwój wydarzeń na stojąco lub swobodnie przemieszczając się w przestrzeni Sceny MOS-u. Więcej >>

Teatr dla wszystkich

Agata Łukaszuk

Czarne papugi w reżyserii Michała Borczucha to przedziwny, poetycki, polifoniczny świat utkany z opowieści, chaosu, rozmów i niekoherentnych obrazów. Świat, którego celem nie jest postawienie puenty, a przyglądanie się. Zainteresowanie, które towarzyszy tej obserwacji wynika chyba przede wszystkim z tego, że jest to świat trwający poza naszym doświadczeniem.

Przeczytaj całą recenzję >>

BYŁAM WIDZIAŁAM - blog teatralny

Monika Krawczak

W Czarnych papugach, rzeczy o doświadczeniu choroby psychicznej, Borczuch zdecydował się powołać stworzoną z krakowskich artystów grupę badawczą, która opowiedziałaby o swojej relacji ze schizofrenią. Częścią spektaklu jest film nakręcony w wyłączonym już z użytkowania budynku należącym do szpitala psychiatrycznego w Kobierzynie. Wyznania członków tej grupy stanowią niewielki procent przedstawienia, ale Borczuch pokazał w spektaklu m.in. wspomnienie performerki Mai Sądel: kiedyś jej przyjaciele robili ognisko nad Wisłą, na które nie mogła pójść, jako że przebywała na zamkniętym oddziale. Zadzwonili do niej, była zdenerwowana, że nie może do nich dołączyć. W filmie Maja pokazuje okno, przy którym stała, rozmawiając przez telefon. Borczuch robi w swoim teatrze miejsce na takie drobne gesty, mikrohistorie zawieszone bez puenty.

Przeczytaj całą recenzję >>

Culture.pl

Marcelina Obarska