Wojaczek (1999) reż. Lech Majewski
w cyklu "Przywrócone arcydzieła"
Termin → 19.03.2024, godz. 19.00
Gość → Krzysztof Siwczyk
"WOJACZEK"
reżyseria - Lech Majewski
scenariusz - Lech Majewski, Maciej Melecki
zdjęcia - Adam Sikora
scenografia - Katarzyna Jarnuszkiewicz
kostiumy - Małgorzata Zacharska
dźwięk - Ryszard Krupa
montaż - Eliot Ems produkcja TVP, Henryk Romanowski – Filmcontract
Obsada:
Krzysztof Siwczyk (Rafał Wojaczek), Dominika Ostałowska (Mała), Andrzej Mastalerz (Wiktor Sierpień), Elżbieta Okupska (Hornacka), Mirosława Lombardo (matka Rafała), Jan Bógdoł (ojciec Rafała), Andrzej Wojaczek (neurolog), Jan Skrzek (grabarz), Robert Gawliński (Edward Stachura), Janusz Styczeń (w roli samego siebie), Paweł Fesołowicz (Ciechoński), Andrzej Hudziak (Zatyczka), Andrzej Chłopecki (konferansjer), Maciej Melecki („Sandauer”), Marek Kiedroń (Ryszard Milczewski-Bruno), Marcin Rzymski (młody), Witold Siwiński (młody Słowacki), Małgorzata Madejowska (bufetowa), Tadeusz Pławecki (szatniarz), Adam Bauman (kelner w „Bajce”), Wanda Majewska i Bolesław Majewski (goście w szatni), Zespół Muzyczny „Sekret”
Nagrody:
Prix Don Quixote, Najlepszy Niezależny Film Roku 2000, Barcelona; Nominacja dla Najlepszego Aktora, Europejska Akademia Filmowa, Paryż, 2000; Najlepszy Film Europy, Corato, 2000; Grand Prix, Kłajpeda, 2000; Złote Klucze, Najlepszy Reżyser, Najlepsze Zdjęcia, Trencianske Teplice, 2000; Nagroda Specjalna, Europejskie Forum Kina, Strasbourg, 2000; Nagroda Międzynarodowej Federacji Kin Studyjnych, 2001
Przywrócone arcydzieła to wybrane przez znanego krytyka filmowego - Łukasza Maciejewskiego wybitne tytuły polskiego kina. Każdej projekcji towarzyszy wstęp oraz spotkanie z twórcami.
Od Łukasza Maciejewskiego
19 marca w „Przywróconych arcydziełach” - słynny „Wojaczek” , film Lecha Majewskiego z 1999 roku.
Po seansie zapraszam na spotkanie z odtwórcą tytułowej roli w filmie, Krzysztofem Siwczykiem.
***
To się nie miało prawa udać, to się udało. Film o poecie, wybitnym, zagrany przez przyszłego poetę, dzisiaj cenionego i ważnego. Wojaczek przez Siwczyka. Reżyserował Lech Majewski. Góry i doliny, nie znam bardziej nierównego twórcy, ale kiedy kręcił „Wojaczka”, był w życiowej formie. Przyjechał prosto z USA, gdzie z Julianem Schnabelem, pracował, jako scenarzysta, nad filmem, świetnym skądinąd, o Basquiacie, i odnalazł w Wojaczku Basquiata, albo na odwrót. Straceńczy mit polskiej poezji. Mitologia straceńcza. Całe pokolenie, pokolenia. Bijące serce Haśki, chlanie, podrywanie, prowokowanie. Niemczyk, Stachura. Oraz Wojaczek. Świetne są wciąż jego wiersze. Zestarzały się mniej. „Sezon” czy „Inna bajka”, to naprawdę arcy. Majewski wespół z operatorem Adamem Sikorą, z Krzysztofem Siwczykiem w głównej roli, oraz pozostałymi współtwórcami filmu, zrobili coś, co udało się u nas wcześniej może jedynie Leszczyńskiemu, w „Siekieryzadzie”. Powstał wstrząsający film o poecie, o poezji, który jest równorzędnym partnerem dla poezji, partnerem, a nie ekwiwalentem.
Wybitny film poza czasem, moim zdaniem jeden z najważniejszych polskich filmów tamtej przetrąconej posttransformacyjnej dekady. Kiedy „Wojaczek” wchodził na ekrany – już działałem, gdzieś pisałem, do Gdyni jeździłem na pewno. Tam poznałem Krzysztofa Siwczyka. Dzisiaj podziwiam jego drogę. Wybrał trudniejszą. Wartościowszą dla niego na pewno. Po roli Wojaczka, mógł grać wszędzie, w Europie również, zachwycił się nim Wenders, zaprosił do nowego filmu. Wybrał siebie. Poezję. Mikołów. Instytut im. Wojaczka. Przyjaźń ze współscenarzystą „Wojaczka”, Maciejem Meleckim. W Mikołowie robią razem rzeczy niezwykłe, Instytut pracuje na swoją legendę, w Krzysiek ma status pierwszoligowego poety, eseisty, kuratora literackiego. Otrzymuję od niego w prezencie kolejne tomy, czytam je zawsze ze wzruszeniem i podziwem. Zbyt rzadko się widzimy, rozmawiamy, ale przez te wszystkie lata pamiętamy o sobie, co jest dla mnie ważne. W Krakowie będzie okazja porozmawiać dłużej. Opowiedzieć o Wojaczku. I o Siwczyku. O poezji.
O filmie
Ostatnie dni z krótkiego i tragicznego życia Rafała Wojaczka – poety i buntownika PRLu, który popełnił samobójstwo w wieku 27 lat. Jego poezja odcisnęła niezwykłe piętno na pokoleniach Polaków, bowiem świadomy potrzeby mitu w tych nijakich czasach, Wojaczek nasycił swą legendą rzeczywistość socjalistycznej Polski. Leczył się psychiatrycznie, walczył z alkoholizmem, narażał na ciągłe konflikty z prawem. Jego życie i twórczość uległy takiemu przemieszaniu, że stały się jednością – legendą. Film jest portretem poety, który „żył tak, jak pisał, i pisał tak, jak żył”. Utrzymany w czarno-białej tonacji lapidarny zapis wychodzi jednak poza ramy życia jednostki, tworząc bardziej uniwersalne spojrzenie na kondycję artysty w rzeczywistości, w której nie ma dla niego miejsca. Niezwykły opis napięć psychicznych i emocjonalnych powstałych pomiędzy wrażliwą jednostką a otoczeniem osadzony jest w przygnębiających realiach Polski lat sześćdziesiątych – w scenerii brudnych ulic, dworców kolejowych, tanich barów serwujących wódkę i śledzia rozgrywa się dramat młodego człowieka. Film otrzymał ponad 20 nagród na międzynarodowych festiwalach oraz stał się inspiracją dla m.in.: Last days Gusa Van Santa o Kurcie Cobainie oraz Control Antona Corbijna o Ianie Curtisie, liderze Joy Division.
KRZYSZTOF SIWCZYK
Urodzony w 1977r. w Knurowie, poeta, współtwórca grupy poetyckiej Na Dziko, pracownik Instytutu Mikołowskiego, recenzent literacki oraz okazjonalnie aktor.
Współpracuje z TVP Kultura jako recenzent. W "Polityce" ukazują się jego felietony.
Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Śląskim. Debiutował w 1995 tomem Dzikie dzieci. Laureat wielu nagród poetyckich (m.in. nagrody Czasu Kultury za najlepszy debiut poetycki w 1995, Nagrody im. Jacka Bierezina w 1995, Nagrody Fundacji Kultury w 1999).
W 1999 zagrał tytułową rolę (Rafał Wojaczek) w filmie Lecha Majewskiego pt. Wojaczek. W 2010 opublikował tom wierszy Koncentrat i tom szkiców literackich Ulotne obiekty ataku (Instytut Mikołowski). W latach 2011-2012 ukazały się kolejne książki: tomik Gody oraz zbiór felietonów, szkiców literackich i rozmów Kinkiety w piekle (Instytut Mikołowski).